Czy zwracacie uwagę na narodowość danej tenisistki kibicując jej?
Kibicujecie Polakom, czy nie przepadacie za nimi?

Ciekawy temat Kiriosz

W moim przypadku tenis jest dyscyplina na którą absolutnie nie patrzę poprzez narodowość.
Zaczęłam się nim interesować zanim zaczęły grać jakieś Polki i pojawienie się Radwańskiej nic u mnie nie zmieniło.
Pierwszą ,prawdziwą sympatią była Seles ale kiedy pojawiła się Davenport to już wpadłam po uszy i tak było do końca jej kariery.

Nie powiem,bo jak na Warszawiance zaszalała Agnieszka to się ucieszyłam,że jest Polka,która może w rogrywkach namieszać ale ta panna rozczarowala mnie bardzo szybko swoją osobowością i przestało mnie interesować,że reprezentuje nasz kraj.
Do dzisiaj jest jedną z najbardziej nielubianych zawodniczek przeze mnie ale na litość boską nie ma to nic wspólnego z patriotyzmem.Dla mnie patriotyzm to zupelnie co innego

Davenport,Seles,Pennetta,Santangelo,Schiavone,Jankovic,Schnyder,Paszek
Roger,Fabrice

nie zwracam uwagi na patriotyzm w żadnym sporcie,toteż w tenisie także nie.
fakt,kibicuje Iśce ale nie za to że jest Polką tylko za styl gry.

Jak pewnie wiecie bardzo kibicuję tenisistkom o polskich korzeniach, które jak wiadomo muszą reprezentować inny kraj, a najlepiej Australię Jakoś to mnie bardzo podnieca i dlatego śledzę kariery tych dziewczyn.

A ja przyznam szczerze, że gdyby nie Agnieszka, to o tenisie wiedziałbym tyle co o snookerze, czyli nic Od dzieciństwa oglądam dużo sportu w telewizji, przede wszystkim wszystko to, w czym startują Polacy. Jak tylko o Radwańskiej zrobiło się głośno, zacząłem śledzić jej poczynania, przeglądałem drabinki turniejów, rankingi itp. Ten sport spodobał mi się od razu, tym bardziej, że równolegle sam zacząłem grać. Z czasem poznałem nowe zawodniczki, kilka bardzo polubiłem, a oglądanie tenisa stało się przyjemnością niezależnie od tego, kto gra.

Natomiast nie wiem jak można utożsamiać niekibicowanie Radwańskiej z brakiem patriotyzmu To nie jest żaden wyznacznik. Dla mnie to bardziej tenisowy obiektywizm, a to dobra cecha

Tenisem zainteresowałem się głównie dzięki dobrym wynikom Polek: Marty i Agnieszki.. i przez pewien okres czasu kibicowałem tylko im, inne tenisistki jakoś nie przyciągały mojej uwagi, być może dlatego że jeszcze nie byłem za bardzo obeznany w temacie tego sportu jednak z czasem zaczęło się to zmieniać. Poznałem inne zawodniczki, które mnie zainteresowały, zacząłem oglądać ich mecze, śledzić wyniki, czytać artykuły itp. Teraz, owszem kibicuję Polkom, bo z pewnością miło jest, gdy sportowcy mojej narodowości osiągają sukcesy, ale też nie jestem ich zapalonym kibicem. Co prawda zafascynowanie Martą pozostało do dziś, ale Agą już niekoniecznie.. podobnie z innym Polkami. Także dziś narodowość nie jest już dla mnie aż takim wyznacznikiem jak była kilka lat temu.

Never Give Up, Never Surrender

Kiedyś gdy zaczynałem przygodę z tenisem narodowość miała dla mnie ogromne znaczenie, kibicowałem głównie właśnie ze względu na nią ale z biegiem czasu gdy zacząłem oglądać więcej meczy, nie miało to dla mnie większego znaczenia chociaż muszę przyznać że do dziś mam ogromną słabość do Azjatek

Jeśli chodzi o mnie to ja w żaden sposób nie łączę patriotyzmu z tenisem. Tak się złożyło, że akurat w kochanej przez nas dyscyplinie sportu nie kibicuje polskim tenisistkom, ale czy to czyni ze mnie od razu złego patriotę? W tenisie zwracam uwagę przede wszystkim na styl gry jaki prezentuje dana tenisistka oraz na jej osobowość ( wiem, ze do końca jako kibic nigdy jej nie poznam :p). Tak się składa, że żadna z grających Polek nie przykuła na dłużej mojej uwagi a niektórych z nich nie miałam nawet okazji zobaczyć na oczy, bo niby gdzie :p. Jedyną Polką, której występ można w miarę regularnie śledzić w tv lub Internecie jest Agnieszka Radwańska. Niestety jednak jej styl gry zupełnie mi nie odpowiada. Owszem doceniam to że potrafi coś więcej poza wszechobecnym „tłuczeniem w piłkę ile fabryka dała”, ale mimo to nigdy nie przekonam się do niej do końca. Nie będę ukrywać również tego, że bardzo zraziły mnie do Agnieszki jej wywiady, w których zachowywała się jak rozwydrzona gówniara. Odnosiłam często wrażenie, że zupełnie brak jej pokory a czasami nawet zdrowego rozsądku. Jak można zauważyć w moim podpisie kibicuje przede wszystkim Rosjankom, trochę dlatego, że mam do nich słabość ( mam nadzieję, że nie brzmi to dwuznacznie XD) ale przede wszystkim ze względu na styl jaki prezentują na korcie. Tenisem zaczęłam interesować się właśnie dzięki Rosjance więc może podświadomie ciągnie mnie w ich stronę :P. Wiem, że jest wiele osób które kibicują Polkom tylko ze względu na narodowość i to szanuje, ja jednak nigdy takiego podejścia do kibicowania nie miała nigdy mieć nie będę.

narodowość danego zawodnika czy zawodniczki nie jest dla mnie ważna podczas kibicowania, owszem, myslę ciepło o wiekszości Polaków, zyczę im sukcesów (z drobnymi wyjątkami - Radwa nie należy do moich ulubienic ;)), szukam polskich nazwisk w drabinkach, ale w zaden sposób narodowośc nie pozycjonuje zawodników w moich szeregach, w tej kwestii decyduje głównie gra oraz osobowość na korcie ;)

V.Williams * S.Williams * Lucic * Bencic * Konta * Cibulkova * Baltacha * Dokic * Swan * Crawford * Stephens * Chirico * Konjuh * Bellis * Jorovic * Stollar
Wickmayer * Collins * Golubic * Tomljanovic * Vekic * Vickery * Haas * Cabrera * * Stevenson * Bovina * Lee-Waters * Jokic * Townsend * Duval

W moim przypadku nigdy nie łączę patriotyzmu ze sportem, to nie ma najmniejszego sensu. Jeśli podoba mi się dana zawodniczka, zachowanie, uroda, style gry i ogólnie całokształt to po prostu jej kibicuję. Bardzo się cieszę, kiedy jakaś tenisistka z zagranicy z polskimi korzeniami odnosi sukcesy, zwłaszcza Wozniacki, którą ubóstwiam po prostu, za to jak na każdym kroku podkreśla, że czuje się Polką (są drobne wyjątki, jak Kerber, Lisicki )